Stylowe buty na studniówkę – klasyka czy modowy twist?

Zanim podejdziesz do egzaminu dojrzałości, czeka Cię ważne wydarzenie – studniówka. Dla większości młodych osób huczna impreza odbywająca się na wielkiej, eleganckiej sali jest pierwszym ważnym balem w życiu. Nic dziwnego, że już kilka tygodni przed datą imprezy ruszają wielkie przygotowania obejmujące próby poloneza i poszukiwania strojów. Pamiętaj o tym, że kupno eleganckiego, dobrze dopasowanego do sylwetki garnituru i koszuli to dopiero początek kompletowania stylizacji. Ważną częścią stylowego outfitu są dodatki i obuwie – elementy dopełniające dzieła. Zastanawiasz się, jakie buty stworzą zgrany duet z formalnym strojem, a jednocześnie zapewnią Ci komfort przez całą noc? Sprawdź nasze rady i przygotuj się do balu maturalnego!

Klasyka czy ekstrawagancja? W poszukiwaniu złotego środka

Nie wiesz, co zrobić: postawić na ponadczasową klasykę czy pozwolić sobie na odrobinę modowego szaleństwa? Wybór najkorzystniejszego wariantu nie jest łatwy! Jeśli chcesz mieć pewność, że Twój styl będzie zgodny z obowiązującym kanonem, zrezygnuj z eksperymentów na rzecz ponadczasowej klasyki. Skórzane oksfordy, lotniki czy eleganckie derby w stonowanym odcieniu nigdy nie wychodzą z mody i stanowią „bezpieczny” wybór niezależnie od tego, jaki garnitur na siebie włożysz.

Chcesz nieco zabawić się z konwencją, wprowadzając do stroju nieoczywiste akcenty? W takim razie zachowaj balans. Nie zamieniaj lotników na białe sneakersy. Wybierz półformalny fason, który przełamie zachowawczy charakter stroju, ale nie zaburzy jego elegancji – brogsy, monki albo loafersy z efektownym frędzelkiem.

Rodzaj obuwia a typ garnituru

Pamiętaj o tym, że przed włożeniem nietypowych butów może powstrzymywać Cię kolor i typ garnituru. Jeśli zdecydujesz się na smoking, strój o najwyższym stopniu formalności, musisz trzymać się ściśle określonych norm. Zasady modowego savoir-vivre’u są jednoznaczne: włożenie do smokingu brogsów albo loafersów, nawet tych najbardziej eleganckich, jest rażącym błędem. Jedynym właściwym wyborem będą klasyczne, czarne lotniki lub oksfordy wykonane ze skóry lakierowanej albo lśniącej skóry licowej. Gładkie, pozbawione zdobień obuwie podkreśli uroczysty charakter stroju i dopełni całości w duchu tradycyjnej, męskiej elegancji.

W przypadku garnituru wizytowego w ciemnym odcieniu (czarnym, granatowym, grafitowym) możesz pozwolić sobie na większą swobodę. Poza lotnikami i oksfordami sprawdzą się także derby albo brogsy. Chcesz wprowadzić do stroju nutę indywidualizmu? Postaw na monki – gustowny, oryginalny fason z ozdobnymi klamrami zastępującymi sznurowadła.

Ważną zasadą, której powinien przestrzegać każdy gentleman świadomie kreujący swój wizerunek, jest dobór koloru obuwia. Nadrzędna zasada męskiej mody formalnej brzmi: buty zawsze powinny być ciemniejsze od spodni. Do czarnego garnituru pasują wyłącznie buty w tej samej tonacji. Do granatowego i szarego garnituru możesz włożyć czarne lub ciemnobrązowe buty. Jaśniejsze brązy są przeznaczone do pastelowych zestawów o niższym stopniu formalności.

Skóra syntetyczna czy naturalna? Rozwiewamy wątpliwości!

Na każdej imprezie jesteś królem parkietu? Pamiętaj o tym, że w wizytowym obuwiu możesz nie czuć się tak swobodnie, jak w sneakersach czy trampkach, które zazwyczaj wkładasz do klubu. Jeśli nie chcesz spędzić najważniejszego balu w swoim życiu na krześle, masując obolałe stopy, z rozwagą wybierz obuwie do garnituru. Jednym z najważniejszych czynników, które będą miały wpływ na Twój komfort, jest rodzaj materiału. Możesz wybierać spośród modeli wykonanych ze skóry syntetycznej oraz naturalnej.

Oksfordy czy lotniki ze sztucznej skóry są zazwyczaj tańsze i łatwo dostępne, dlatego często kuszą młodych klientów mających ograniczony budżet. Niestety, ich cena idzie w parze z mniejszą trwałością i ograniczoną wygodą. Sztuczny odpowiednik naturalnej skóry nie przepuszcza powietrza, przez co stopy mogą się szybko przegrzewać i pocić. Ponadto materiał łatwiej się odkształca, pęka i traci swoją formę po kilku intensywniejszych wyjściach. Choć na pierwszy rzut oka syntetyczne obuwie niewiele różni się od swojej droższej wersji, szybko zauważysz jego mankamenty.

Zastanawiasz się, czy warto zainwestować w oksfordy ręcznie szyte ze skóry bydlęcej albo cielęcej? Nie mamy wątpliwości, że buty klasy premium są warte swojej ceny! Skóra pochodzenia zwierzęcego jest elastyczna, odporna na pęknięcia i uszkodzenia. Podczas użytkowania dopasowuje się do kształtu stopy, dzięki czemu nawet wielogodzinna zabawa na parkiecie nie kończy się otarciami i dyskomfortem. Co ważne, naturalna skóra ma pory, które umożliwiają jej swobodne „oddychanie” i sprzyjają optymalnej termoregulacji. Dodatkowo obuwie z naturalnej skóry jest bardziej wytrzymałe i odporne na uszkodzenia, co sprawia, że posłuży Ci nie tylko podczas studniówki, lecz także innych ważnych wydarzeń, na przykład egzaminów maturalnych, wesel czy eleganckich przyjęć. Pamiętaj o tym, że skóra naturalna wymaga odpowiedniej pielęgnacji – zabezpieczania przed wilgocią, natłuszczania i pastowania.

Fasony butów formalnych

Pora zgłębić tajniki męskiej elegancji! Nie wiesz, czym różnią się oksfordy od lotników? Poznaj kanon męskiej mody formalnej:

  • oksfordy – najbardziej klasyczny i formalny model męskich butów. Charakteryzuje je zamknięta przyszwa, czyli sposób wszycia bocznych elementów cholewki pod spód. Gładkie, pozbawione zdobień buty komponują się doskonale z garniturami wizytowymi i smokingami;
  • lotniki – męskie obuwie o najwyższym stopniu formalności. Wykonane z jednego kawałka skóry, co wymaga od szewca mistrzowskiej precyzji i dopracowania projektu. Wyróżniają się smukłą linią i minimalistycznym wykończeniem. Pewny wybór dla mężczyzn wkładających wieczorowy garnitur i smoking;
  • brogsy – buty z charakterystycznymi perforacjami i zdobieniami na cholewce. Choć wywodzą się ze stylu wiejskiego, dziś stanowią elegancką alternatywę dla osób, które chcą przełamać klasyczną stylizację subtelnym detalem. Możesz włożyć je do garnituru wizytowego, ale nie do smokingu. Nieco „cięższe” od oksfordów i lotników;
  • loafersy – wsuwane buty bez sznurowadeł, często zdobione frędzelkiem lub metalową klamrą. Bardziej szykowna wersja mokasynów. Lżejsze i mniej formalne od oksfordów czy lotników, ale w wersji z dobrej jakości skóry i w ciemnym odcieniu odnajdą się znakomicie na studniówce, szczególnie jeśli zależy Ci na stylowym, ale odrobinę mniej zobowiązującym looku;
  • monki – charakterystyczne obuwie zapinane na jedną lub dwie klamry zamiast tradycyjnych sznurowadeł. Popularny element stylizacji biznesowych.

Kupno butów na wielkie wyjście – praktyczne wskazówki

Pamiętaj o tym, że buty wkładane na imprezę taneczną powinny być nie tylko efektowne, lecz także wygodne. Studniówka trwa wiele godzin, dlatego nawet najpiękniejsze obuwie nie sprawdzi się, jeśli po godzinie będziesz marzył o tym, by je zdjąć. Poznaj kilka skutecznych trików, dzięki którym będziesz mógł szaleć na parkiecie do rana:

  • nie zakładaj nowych butów po raz pierwszy na studniówkę – ubierz je kilka razy w domu lub na krótsze wyjścia, aby skóra zdążyła dopasować się do stopy. Nowe, sztywne buty w połączeniu z całonocną imprezą to pewny przepis na otarcia, bolesne pęcherze i opuchliznę;
  • dzień przed imprezą starannie wypastuj buty, używając bezbarwnego preparatu lub środka w kolorze skóry;
  • zainwestuj w dobre skarpetki – wybierz cienkie, eleganckie skarpety z naturalnych włókien (bawełna, wełna z dodatkiem elastanu), które zapewnią stopom oddychalność i komfort. Pamiętaj, że skarpety powinny być dopasowane kolorystycznie do spodni, a nie do butów;
  • zabezpiecz się na wypadek otarć – weź ze sobą do kieszeni marynarki lub torby małe plastry, które uratują sytuację w razie pojawienia się odcisków;
  • użyj prawideł po imprezie – po powrocie do domu włóż do butów prawidła cedrowe, które pomogą utrzymać ich kształt i wchłoną wilgoć po całonocnej zabawie;
  • postaw na jakość – wybierz buty ze skóry naturalnej, które dopasują się do Twojej stopy i pozwolą Ci przetańczyć całą noc bez bólu.